Słowo na dziś: TETARTE – „czwarta”.
Widząc, jak się trudzili przy wiosłowaniu, bo wiatr był im przeciwny, około CZWARTEJ straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze, i chciał ich minąć. (Mk 6,48)
Nocne straże były podzielone na cztery części, każda po trzy godziny. Noc liczono od godz. 18.00 do 6.00, a więc czwarta straż przypadała od 3.00 do 6.00.
Najpierw Ewangelista mówi, że Jezus zostawił uczniów i poszedł się modlić (w. 46). Potem, że zapadł wieczór (w. 47). Skoro więc Jezus przychodzi do nich w czasie czwartej straży, to znaczy, że uczniowie byli sami ponad dziewięć nocnych godzin. Może Jezus tak długo się modlił. Może też trochę odpoczął. W każdym razie zostawił uczniów samych, walczących z trudem, przeciwnym wiatrem i opuszczeniem. Dziewięć trudnych nocnych godzin.
Od dwóch błędów uchroń nas, Panie: niewiary w potrzebę zostawienia nas przez Boga i zwątpienia w to, że Bóg na pewno przyjdzie.