Słowo na wczoraj: MANUKSRYPTY.
W święto św. Marka czytany jest ostatni fragment jego Ewangelii, dokładnie Mk 16,15-20. Problem z tym fragmentem polega na tym, że wiele manuskryptów kończy Ewangelię na wersecie 8. Wersety od 9 do 20, a więc cały nasz fragment są obecne, ale nie we wszystkich manuskryptach. Brak go m.in. w tak ważnych kodeksach jak Watykański (IV w.) czy Synajski (IV w.). Opuszcza go Klemens Aleksandryjski czy Orygenes. W przypadkach Kościół decyduje, czy dany fragment należy uważać za przynależący do Pisma, czy nie. I takie przypadki są po to, żeby rozumieć, że Pismo Święte jest jak życie. Wiele rzeczy jest wiadomych, ale pewien margines niepewności zawsze będzie istniał.
Uchroń nas od dwóch błędów, Panie: perfekcjonizmu, co nie wybacza pomyłek i niewiary we władzę Kościoła.