Słowo na dziś: HAPTO – „dotykam”.
Przynosili Mu również dzieci, żeby ich DOTKNĄŁ; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. (Mk 10,13)
„Hapto” może znaczyć „zapalam, rozpalam” a także „dotykam, sięgam po coś, wykorzystuję”. W Ewangelii słowo to używane jest często na określenie uzdrawiającego dotyku Jezusa albo Jego błogosławieństwa.
Nie wiadomo dlaczego uczniowie nie chcieli, żeby Jezus nie miał żadnego fizycznego kontaktu z dziećmi. Może uważali, że najpierw trzeba uzdrowić starszych? Może myśleli, że dzieci są za małe, żeby skorzystać z mocy Jezusa? Nie wiadomo. Wiadomo tylko, że uczniowie nie rozumieli Jezusa. I że każdy, kto uważa, że dzieci są za małe, by mieć kontakt z tym, co Boże, nie rozumie Jezusa.
Uchroń nas od dwóch błędów, Panie: odkładania wychowania religijnego na później i niewiary w moc Chrystusowego Ciała, Ciała Eucharystii i Ciała, którym jest Jego Kościół.