kładę się do łóżka
jak do trumny
przytulam do poduszki
delikatnej nadziei
zasypiam
by zrozumieć śmierć
i proszę o świt
by na nowo uwierzyć
że żadna noc
nie jest końcem wszystkiego
1 XII 2016
kładę się do łóżka
jak do trumny
przytulam do poduszki
delikatnej nadziei
zasypiam
by zrozumieć śmierć
i proszę o świt
by na nowo uwierzyć
że żadna noc
nie jest końcem wszystkiego
1 XII 2016