chciałbym zasnąć
czasem przed czasem
by obudzić się tam
gdzie nie ma łzy
nawet w jednym z miliardów oczu
gdzie Bóg był i będzie
nawet jak nie było nikogo
gdzie Jezus Alfą i Omegą
nie tylko dla analfabetów
gdzie Kościół Oblubienicą w bieli
a nie wiedźmą co straszy
gdzie wszystko jest takie
jakie nie może być wcześniej
nie mogę zasnąć
liczę noce jak barany na niebie
czekając trochę na tę jedną
kiedy sam będę policzony przez innych
14 I 2021