Słowo na dziś: HINA – „aby”.
I ustanowił Dwunastu, ABY Mu towarzyszyli, BY mógł wysyłać ich na głoszenie nauki, i by mieli władzę wypędzać złe duchy. (Mk. 3,14-15)
Spójnik „hina” ma za zadanie określić cel, sens, stąd jest tłumaczony „by, aby, ażeby, żeby”, albo określić rezultat, wtedy znaczy „tak że”, „w konsekwencji więc”.
Marek opisując powołanie najbliższej Dwunastki Jezusa, dwukrotnie używa słowa hina”¸by powiedzieć, jaki jest cel i sens wyboru tak ścisłego grona. Pierwszym celem powołania Dwunastu jest bycie z Jezusem. „Aby Mu towarzyszyli” można przetłumaczyć również „aby byli z Nim”. Głosić naukę i wypędzać złe duchy zależy zawsze od bycia blisko Jezusa. Z punktu widzenia gramatyki można by nawet przetłumaczyć całość: „ustanowił ich, aby byli z nim, tak że wysyłałaby ich na głoszenie….” Nie robienie cudów, ani nawet nie bycie blisko ludzi, ale bliskość Jezusa jest pierwszym, fundamentalnym i najważniejszym celem powołanych. Powołani mają być specjalistami od kontaktu z Bogiem nie w sensie rozumienia i tłumaczenia, na czym ten kontakt polega, ale w sensie osobistego doświadczenia. Ostatecznie bowiem zawsze głosimy tylko to, czego jesteśmy blisko i mamy moc taką, jaką mają ci, którym towarzyszymy.
Uchroń nas od dwóch błędów, Panie: zapomnienia, po co zostaliśmy powołani i głoszenia nauki bez bliskości z Bogiem.