Słowo na dziś: EKBALLO –„wyrzucam, posyłam”.
Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby WYPRAWIŁ robotników na swoje żniwo». (Łk 10,2)
Słowo „ekballo” zawiera w sobie pewien element siły: „wyrzucam, wypędzam, usuwam”. Tak Bóg wyrzucił Adam i Ewę z raju. Tak Duch Święty wyrzucił Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła, tak Jezus prosi, by uczniowie modlili się o wyrzucenie robotników na żniwo.
Modlitwa o robotników nie wynika z tego, że nie ma powołanych. Na świecie jest wystarczająco księży i uczniów Chrystusa. Powołani są, tylko nie ma robotników. Są w domach, ale nie ma ich na polach. Są, ale nie pracują. Dlatego trzeba prosić Boga, bo tylko siła Jego Ducha jest w stanie wyrzucić człowieka z jego własnego poczucia zadowolenia do pracy nad tym, co jest naprawdę Boże.
Uchroń nas od dwóch błędów, Panie: modlitwy o powołania a nie o robotników i od pracy nie na Pańskim polu.