Słowo na dziś: BLEPO – „patrzę“.
I mówił im: «UWAŻAJCIE na to, czego słuchacie. Taką samą miarą, jaką wy mierzycie, odmierzą wam i jeszcze wam dołożą» (Mk 4,24)
Słowo „blepo” znaczy „patrzę, spostrzegam, widzę”, stąd można by dosłownie przetłumaczyć wezwanie Jezusa: „Patrzcie na to, czego słuchacie”. Nie wystarczy słuchać, trzeba widzieć, co się słucha. Od tego co się słucha, zależy przecież w co się wierzy. Wiara bowiem rodzi się ze słuchania. Człowiek będzie wierzył w to, czego będzie słuchał. Wiara w pewnym sensie rodzi się w momencie decyzji na to, kogo ja chcę słuchać. W tym świetle łatwo zrozumieć indeks ksiąg zakazanych.
Współczesny człowiek położył tak wielki nacisk na wolność słuchania i czytania wszystkiego, że zapomniał o tym, iż wolność bez rozumu ma taki sens jak czytanie bez patrzenia. To nie Bóg się starzeje ani Kościół przestaje być modny. To nawet nie ludzie tracą wiarę. Po prostu zaczęliśmy słuchać czego innego i kogo innego, zapominając o tym jednym zdaniu: „uważajcie na to, czego słuchacie”.
Uchroń nas od dwóch błędów, Panie: słuchania wszystkiego i braku rozeznania między tym, co Słowem Boga a co słowem diabła.