Słowo na dziś: KATARAOMAI: „przeklinam”.
Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: „Idźcie precz ode Mnie, PRZEKLĘCI, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! (Mt 25,41)
Słowo „kataraomai” może znaczyć „złorzeczę, przeklinam, wzywam pomsty, rzucam klątwę, sprowadzam zło”.
W scenie Sądu Ostatecznego Syn Człowieczy mówi do ludzi: „przeklęci”. Nie przeklina ich. Nazywa ich już przeklętymi. Tak jakby chciał powiedzieć, że Tak jakby chciał powiedzieć, że Sąd nie polega na skazaniu ludzi na złą wieczność, ale na stwierdzeniu, że zło przylepiło się na wieki do tych, którzy nie chcieli czynić dobra. Scena ta jest tym bardziej dramatyczna, że nie chodzi o piekło dla tych, którzy czynili straszne czyny, ale dla tych, którzy nie czynili dobra. „Nikomu nie robię krzywdy” to za mało, żeby wieczność nie była przekleństwem.
Od dwóch błędów uchroń nas, Panie: bagatelizowania obojętności i niewiary w piekło.