Słowo na dziś: EKSUTHENEO – „gardzę”.
Powiedział też do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi GARDZILI, tę przypowieść (Łk 18,9)
Słowo „eksutheneo” znaczy „gardzę, mam sobie za nic, lekceważę, wyszydzam, uważam za małowartościowe, odrzucam”. Bogiem gardzi lud, Jezusem Herod, kamieniem węgielnym budujący.
Przypowieść Jezusa o celniku i faryzeuszu wyjaśnia, co jest w życiu najważniejsze: nie modlitwa, nie ofiarność, nie post. Najważniejsza jest miłość bliźniego. Kto gardzi drugim, już go nie kocha. A kto miłość uzależnia od świętości drugiego, zapewne sam jeszcze nie był kochany. Wiara w Boga bez wiary w człowieka jest bałwochwalstwem. Jest dramatem dziecka, które nie chce się zgodzić na swoje rodzeństwo.
Od dwóch błędów uchroń nas, Panie: przekonania, że jesteśmy w porządku i porównywania się z innymi.