Menu Zamknij

Krytykant prasowy

latami wybierał zło z Michnika

miesiącami wiercił Rydzyka

z Powszechnym spierał się tygodniami

przeciw Frondzie na froncie stawał dniami

 

z Niedzieli i w powszednie drwił

z Gościa  po domach cięgiem kpił

gardził polityką Polityki

w Rzepie węszył obce wtyki

 

anioł prasy pyta w niebie

kto takiego chce u siebie

bo kto diabła widzi wszędzie

temu domem piekło będzie

 

5 I 2014

Opublikowano w Wierszyki