Chrześcijaństwo polepszyło życie bardzo wielu ludziom i bardzo niewielu instytucjom

Jeśli w ewangelizacji nie odróżnimy zbawiania od zabawiania świata, my się wykończymy a świat się będzie dalej wcale nie gorzej bawił.

Smutek rodzi się z przywiązania

Ludzi nie dzielą ludzie. Ludzi dzieli pragnienie poznania prawdy.

Dyskusja o problemach medialnych może pomóc co najwyżej mediom

Dopuścić do władzy ludzi, którzy nie mogą bez niej żyć, to jak zatrudnić alkoholika w sklepie monopolowym

Chciałbym, żeby polskie dzieci traktowały księdza jak psa… świadome, że niektóre psy nawet zagryzły dzieci żywcem, a jednak nie przestające marzyć o tym, żeby mieć

Kościół nie powinien mieszać się do walki socjalistów z kapitalistami, liberałów z konserwatystami, narodowców z ksenofilami, czy lewicy z prawicą. Kościół jak matka ma być

Gdyby zamiast żebraka leżało w tym miejscu 100 zł pewno nikt by nie minął obojętnie a może nawet zabrał do domu.

Człowieka najbardziej poznaje się po porażce

Nie pójdą razem idący gdzie indziej

Jezus mógł opowiedzieć przypowieść o zagubionym dinozaurze, ale po co miał mówić o Bogu tak, żeby go ludzie nie rozumieli?

Chrześcijanin staje się na tyle dojrzały, na ile odkrywa w sobie dziecko Boga.

Bóg najpierw dał człowiekowi kobietę, ziemię, wspólnotę, wolność, świątynię a dopiero potem Pismo.

Wolność słowa winna być ograniczona godnością człowieka a nie jego pragnieniami

Kto widzi wszędzie diabła, znajduje się najprawdopodobniej w piekle.

Śpij po Bożemu…. bo inaczej ci Pan Bóg łóżko zabierze

Ilu trzeba ślepców, aby przegłosowali, że wzrok jest chorobą zwaną przywidzeniem?

Gdyby miłosierdzie było obowiązkiem a nie darem, Jezus na krzyżu powiedziałby również do złego łotra: „Dziś ze mną będziesz w raju”.

Najbardziej nieludzko boli człowiek

Lepiej chyba zostać heretykiem szukając szczerze prawdy niż uciekać od poszukiwań z lęku przed zobaczeniem kłamstwa tam, gdzie dotąd mieszkała pewność

Chciał otwierać okna nieba. Skończył parciem na szkło.

Jeśli będziemy mówić za dużo, przyjdą takie czasy, że przemawiać będą tylko czyny.

Jest to paradoks, że oburzamy się na niespełnienie jednego zdania z testamentu papieża, sami nie spełniając często wielu zdań z testamentu Jezusa, i to Nowego…

Nie wystarczy urodzić dziecko, żeby być z niego dumny

Wszyscy mamy tyle samo czasu. Różnimy się tylko stopniem zniewolenia.

Dobry pasterz pasie SWOJE owce

Lepiej inwestować w głowę niż w stołki, jeśli bowiem uda się nam zasiąść nawet na tronie, może się okazać, że wyglądamy jak błazny.

Dyskutując z psami, jesteśmy narażeni na popełnienie dwóch zasadniczych błędów: szczekamy – w tym są lepsze; tłumaczymy po ludzku – to przechodzi ich możliwości.

Najdłuższą drogą do zwycięstwa jest narzekanie

Adam nie był szczęśliwy bez Ewy, z Ewą stracił raj. Najważniejsze to znaleźć złoty środek. We wszystkim.

Czasem trzeba przejść przez wieczne piekło, żeby być nieskończenie wolnym.

Jeśli niepodległość państwa polega na możliwości robienia tylko tego na co pozwalają inne państwa, to na czym polega podległość?

Bóg stworzył ludzi tak wolnymi, że nawet ubrań nie mieli…

Bóg miał większy dystans do tego, co napisali autorzy biblijni niż my mamy nawet do niepoważnych pisarzy.

Niebo od piekła różni się wzajemnością

Jeśli komuś wybiłeś oko, nie możesz mieć żalu, kiedy wybiją i tobie. Miłosierdzie nie jest prawem. Jest darem, którego można pragnąć, ale nie można żądać.

Kościół nie dlatego powstał, że kiedyś ludzie nie przejmowali się tym, że 1/12 apostołów to byli zdrajcy, 1/12 zaparła się Jezusa a 11/12 uciekła spod

Ludzie o mentalności nieustannego życia na kredyt nigdy i nigdzie nie powinni rządzić.

Może i w Kościele nie ma herezji „od prawdy”, ale nie brak tych „od miłości”

Człowiek lęku zamyka się sam, ludzi odważnych zamyka lęk innych

Kościół potrzebuje pasterzy a nie GPS-ów

Modlić się o powołania, to wierzyć, że Bóg jest ich dawcą. Mówić, że ich jest mało, to nie wierzyć w Opatrzność.

Tylko człowiek wewnętrznie wolny jest w stanie walczyć do końca o swą wolność zewnętrzną i o wolność innych

Ewangelizacja kończy się tam, gdzie zaczyna się żal do nienawróconych

Celem chrześcijanina nie jest być kochanym przez wszystkich, ale kochać wszystkich.

Czasem zastanawiam się, czy dodawanie postu na FB nie jest zbyt podobne do nalewania kolejnego kieliszka na imprezie alkoholików

Historii nie powinno się uczyć tych, kórzy nie potrafią wybaczać i tych, co nie potrafią być wdzięczni

Albo uwierzmy, że moralizowanie nie ma sensu i konsekwentnie nie mówmy innym, co mają robić. Albo uwierzmy, że czasem trzeba moralizować i spróbujmy zrozumieć, dlaczego

Diabeł chyba lubi jak go szukamy u innych. Wtedy może spokojnie robić co chce w naszym własnym domu