Menu Zamknij

Innego słowa nie będzie

Wielki Post

Ruczaj, 28.02.2001

 

Może to są wasze myśli. Może tak myślą sąsiedzi, albo i nawet ktoś z pracy lubi często takie myśli zamieniać w słowa. Mówi się o tym. Wiem.

 

1. Dlaczego Kościół milczy?

Dlaczego Kościół nie potępia rządu? Dlaczego kiedyś popierał prawicę a teraz nie chce się przyznać do błędu? Dlaczego nie krzyczy o bezrobociu? Dlaczego nie stanie mocniej w obronie uciśnionych i poszkodowanych? Czy nie wie, jakie przekręty dzieją się „u góry”? Czyżby miał w tym jakiś interes ekonomiczny? A może się wstydzi? Dlaczego Kościół milczy?

 

2. A co ma Kościół powiedzieć?

To jest pytanie!

Czy ma powiedzieć „przepraszam?” Po pierwsze za kogo lub za co? W żadnym dokumencie Episkopatu Polski nie było „za” lub „przeciw” konkretnym partiom, programom lub personom. Hierarchowie Kościoła zawsze bronili wartości. Jeśli mają do przeproszenia coś, to ci, z przedstawicieli Kościoła, którzy nadużyli swojej władzy, albo prywatne zdania uczynili nauką Kościoła. Ale to ich sumienie. I modlić się trzeba. Jeśli w ogóle tacy są…

Idźmy dalej. Co Kościół ma powiedzieć? „Rząd jest głupi?” I co to zmieni? Jezus mówi: „Nie sądźcie a nie będziecie sądzenie”.

Co Kościół ma powiedzieć? „Przepraszamy, bo myśleliśmy, że ci ludzie są lepsi?” I co by to zmieniło? Czy Jezus przeprasza za wybór Judasza? Nikt w Kościele nie namawiał nikogo do nieuczciwości, machlojek finansowych, do powiększania bezrobocia, do wyzyskiwania biednych, do pychy i marnego poziomu kultury osobistej. Naprawdę nikt. A grzech boli. Na pewno. Nie tylko poszkodowanych. Boli też i przede wszystkim Kościół.

Czy w takim razie Kościół cokolwiek może mówić? Tak. Nawet musi.

 

3. Kościół mówi to, co Chrystus!

Jezus mówi: „Kto was słucha, mnie słucha, a kto wami gardzi, mną gardzi”. Kościół to Chrystus, przypomniał o tym papież w czasie ostatniej pielgrzymki do Polski. Kościół to Chrystus nauczający. Kościół to Chrystusa odpuszczający. Kościół to Chrystus miłujący. Dlatego Kościół mówi to, co mówi Chrystus. Dlatego, kto nie słucha Kościoła, nie słucha Chrystusa. Można w to nie wierzyć, ale to nie zmienia prawdy. Nie ma wiary w Chrystusa, bez wiary w Kościół. Nie ma. Po prostu.

Co więc mówi Chrystus ustami Kościoła do Polaków czasu Wielkiego Postu roku 2001?

 

4. „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!”

Te słowa wypowiadane często w czasie posypywanie głów popiołem w Środę Popielcową, te słowa pierwszego zdania, jakie Jezus wypowiedział w Ewangelii wg św. Marka, te słowa są światłem dla rządu, polityków, sympatyków i mieszkańców naszej Ojczyzny.

„Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.

Zmieńcie myślenie!

Przestańcie oszukiwać, wykorzystywać innych, okłamywać, tych, którzy prawdy nie dojdą.

Przestańcie wykorzystywać Boga do swoich prywatnych interesów.

Nie chodźcie na Mszę św. po ty, by pozyskać katolicki elektorat.

Nie wybierajcie tych, którzy nie są ze Mną, bo kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie.

Nie wyrzucajcie Mnie z ustaw parlamentarnych.

Chrońcie ubogiego, sierotę i wdowę.

Nie pozwólcie dzieciom zasypiać głodnymi.

Nie demoralizujcie zamykaniem oczu na pornografię.

Nie łamcie sumień przez udawanie, że zabójstwo dziecka nie jest zabójstwem.

Cokolwiek uczynicie jednemu z tych moich najmniejszych, Mnie uczynicie.

Wierzcie w Ewangelię!

Zaufajcie Dobrej Nowinie!

Wrogom wybaczajcie.

Błądzących w miłości napominajcie.

Wiarę w post odnówcie.

Jałmużny potrzebującym nie skąpcie.

Przed konfesjonałem klęknijcie.

Ust na Komunię nie zamykajcie.

Uszu na głos rekolekcji nie zatykajcie.

Serca na nadzieję lepszego świata nie zatwardzajcie.

Wierzcie w Ewangelią! Naprawdę…

Czemu nie chcecie uwierzyć?

Szkoda wam siebie?

A nie szkoda wam siebie?

Wierzcie w Ewangelię!

Platformo!

Prawico!

Lewico!

Zieloni!

Niebiescy!

Bezrobotni!

Pracoholicy!

Kobiety!

Mężczyźni!

Dzieci!

Starcy!

Młodzieży!

Babcie!

Dziadkowie!

Teściowie!

Starsze panny i nie mniej starsi kawalerowie!

Wierzcie w Ewangelię!

 

5. Jeśli jest źle, to dlatego, że nie ma chrześcijan.

Chrystus nie narzekał na rząd, a żył w okupowanym kraju.

Chrystus nie podał programu politycznego, choć był mądrzejszy od wszystkich polityków.

Chrystus mówił: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.

Chrystus wie, co dobre.

Jeśli jest źle to dlatego, że jest złe myślenie.

Jeśli jest źle, to dlatego, że nie wierzymy w Ewangelię.

Jeśli jest źle „na górze”, „na dole”, w rodzinie, w pracy, na ulicy, to dlatego, że nie ma prawdziwych chrześcijan. A że wiara rodzi się ze słuchania, Chrystus mówi ustami Kościoła:

„Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”

Innego słowa nie będzie.

I to musi wystarczyć.

Nie tylko na Wielki Post roku 2001.

Opublikowano w Zaczyn