2.02.2015
W sprawie dojrzałości człowieka nie ma nic bardziej mylnego niż myślenie, że zależy ona od metryki lub wykształcenia. Trudno też mówić o dojrzałości w sensie pewnej granicy widocznej i przekraczalnej tylko raz i tylko w jedną stronę. Dojrzałość jest raczej dynamicznym procesem w kierunku pewnego sposobu myślenia, który posiada przynajmniej trzy nieodzowne cechy:
1. Myślenie perspektywiczne (zdolność objęcia myślą większego odcinka czasu)
Przewiduję konsekwencję czynu, a nawet jeśli wybieram źle, nie dziwię się temu, co mnie spotyka. Wielkość zdziwienia, rozczarowania, żalu czy frustracji z powodu konsekwencji jest wprost proporcjonalna do niedojrzałości.
Anty-modelem takiego myślenia jest dziecko biorące do buzi co pod ręką.
Źródłem rozwoju myślenia perspektywicznego jest przede wszystkim wiedza i doświadczenie.
2. Myślenie szerokie (zdolność objęcia myślą większej ilości przypadków)
Biorę pod uwagę inne elementy, a zwłaszcza innych osoby. Jeśli decyduję się na ignorancję innego/innych, wiem, że to jest wybór egoizmu a nie prawdy. Ilość uproszczeń, zakłamań, a nawet zwykłego braku pomyślenia o innych jest wprost proporcjonalna do niedojrzałości.
Anty-modelem takiego myślenia jest walczący o przywileje nieproporcjonalne do zasług.
Źródłem rozwoju myślenia szerokiego jest przede wszystkim dialog.
3. Myślenie samodzielne (zdolność panowania myśli nad pragnieniami swoimi lub innych)
W podejmowaniu decyzji słucham bardziej rozumu niż pragnień, o ile pozostają one w konflikcie. Jeśli wygrywają pragnienia, to przegraną rozumu traktuję jako porażkę a nie jako zwycięstwo wolności. Ilość porażek rozumu przed pragnieniami jest wprost proporcjonalna do niedojrzałości.
Anty-modelem takiego myślenia jest nastolatek kierowany namiętnościami swoimi lub grupy wpływu.
Źródłem rozwoju myślenia samodzielnego jest przede wszystkim asceza.
Myślenie perspektywiczne, szerokie i samodzielne tworzy dojrzałego człowieka, jeden z celów, dla którego Ktoś postawił nas na tym świecie.