Kraków-Ruczaj, 22.08.1999
Przychodzi pijany ojciec do domu i mówi: – „Kto tu rządzi?!” I pada strach na rodzinę.
Czy jednak ma on prawdziwą władzę, skoro kieliszek nierozumnej wódki jest mocniejszy od jego ludzkiej woli?
Wychodzi poseł na mównicę i woła: „Nie pozwolimy, aby taka grupa społeczna dyktowała nam nieobliczalne w skutkach społecznych i ekonomicznych warunki. To my mamy władzę i my będziemy decydowali o przyszłym losie kraju i szczęściu jego obywateli!”
Czy jednak taki poseł ma prawdziwą władzę, skoro po następnych wyborach głos nieprzychylnych obywateli pozbawi go możliwości rządzenia?
Wskakuje na scenę„rockman”, nasyca się rzeszą fanów i myśli sobie: „Ja tu rządzę! To z powodu mojego śpiewu tysiące młodych gromadzi się na koncercie, szaleją oni w podskokach tanecznych, a wszystkie układy biologiczne pękają w ciałach zahipnotyzowanych dziewcząt”.
Czy jednak ma on prawdziwą władzę, skoro za kilka lat wrzucą do lamusa zapomniane szlagiery, okrzykną go dinozaurem a serce i uszy skierują ku nowym hitom i nowym idolom?
Szatan. Wznosi okrzyki radości. „Odrzuciłem go od Kościoła! Skusiłem do wakacyjnej zdrady! Dał się nabrać na złudę leniwego „bezmodlenia”. Mój ci człowiek!”
Czy jednak ma on prawdziwą władzę, skoro mówi do Jezusa: „Nie dręcz mnie!”, skoro ucieka od świętości konfesjonału i pierzcha z groby zmartwychwstającego Pana?
Bracia i siostry! Przyjaciele!
Oni nie mają prawdziwej władzy. Oni nie rządzą. Bo prawdziwą władzę ma ten, kto jej nigdy nie traci, kto nikogo się nie boi i kto z nikim nie przegrywa.
Wiemy, że prawdziwą władzę ma Jezus. Ale czy jest taki człowiek na ziemi, który prawdziwie rządzi? Taki zwykły człowiek jak ja i ty? Biblia mówi, że jest.
Kto to jest? Ten kto ma klucze, bo mieć klucze według Biblii, to mieć władzę.
Kochani!
Prorok Izajasz przepowiada, kto będzie miał klucze.
Rządził wtedy minister Szebna – zarządca pałacu. Wykuwał sobie wysoki grobowiec i drążył dla siebie komnatę w skale. Bogacił się na urzędzie a nie zajmował się sprawami kraju. Dlatego Bóg zabiera mu władzę i przekazuje Eliakimowi.
„Strącę cię z twego urzędu – mówi Pan do ministra Szebny.
„Położę klucz domu Dawidowego na jego ramieniu” – mówi Pan o Eliakimie.
Tak! Bo władzę Bóg daje temu, kto służy a nie żyje tylko dla siebie. Kto myśli o innych a nie tylko o sobie, kogo stać na ofiarność, poświęcenie i usłużność.
Wiele osób, które spotkałem w czasie tych wakacji mówiło o pieniądzach, martwiło się o pieniądze, chwaliło się pieniędzmi, dorabia się pieniędzy, tęskni za pieniędzmi. I nie ma się co dziwić. Nawet św. Piotr, jak opuścił wszystko dla Jezusa, pytał jak dobry żyd – co za to będę miał? Co będą mieć ci wszyscy, którzy pole, dzieci, dom zostawili, żeby tylko służyć sprawie Bożej. I Jezus wtedy mu rzekł – Ci wszyscy, którzy zostawili wszystko, aby mi służyć stokroć tyle otrzymają i życie wieczne zyskają a nawet aniołów sądzić będą. To jest władza!
Dlatego to starożytni pisali – Servire Deo regnare est – Służba jest królowaniem!
Kto tu rządzi?! Ten, kto służy!
Kochani!
Święty Paweł nie może w II czytaniu nadziwić się ani wysłowić tajemnicy i wielkości Boga. Woła: „O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga! Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi! Jemu chwała na wieki!”. To jest modlitwa – cudowne uwielbienie – dziękować Bogu za to, kim jest. Paweł się modli. Paweł uwielbia Boga.
I dlatego św. Paweł rządzi.
Ani faryzeusze, ni rzymianie, ani fale morskie ni rózgi biczowania, ani prześladowanie ni ukąszenie żmii nie zniszczą go, bo choć pozbawiony głowy na ziemi, króluje dziś w niebie.
Władzę ma ten, kto się modli, kto wie, że z Boga, przez Boga i dla Boga jest wszystko. Kto wychwala go na wieki, a nie boi się powiedzieć: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Kto więc tu rządzi?! Kto się modli i Boga wychwala.
Kochani!
Szymon nazwany Piotrem. Dlaczego Pan daje mu klucze i to nie byle jakie – bo klucze królestwa niebieskiego? Przecież to oznacza całkowitą władzę, bo władzę otwarcia samego nieba. Dlaczego Jezus daje mu tę władzę?
Bo Szymon nie kombinował. Nie mówił:
– Jezu, ty się możesz mi przydać w życiu. A nóż jest piekło i niebo?
– Jezu, ty mnie nudzisz na tej Mszy świętej!
– Jezu, tych przykazań nie da się wypełniać!
– Jezu, jesteś taki nienowoczesny!
– Jezu, no wiesz, może by tak zelżeć z tą czystością przedmałżeńską, uczciwością na giełdzie, potrzebą zainteresowania się biednymi.
Szymon nie mówił tak. Szymon wyznał – Ty jesteś Mesjasz. Bo Szymon wierzył, że Jezus jest Zbawicielem i Szymon tę prawdę wobec innych wypowiedział. I do dziś króluje nie tylko w niebie ale i na ziemi, kiedy w osobie papieża podziwiany jest przez miliony ludzi i część mu oddają rzesze wyznawców.
Kto więc rządzi? Ten, kto wierzy w Jezusa i nie wstydzi się mówić o swoim Zbawcy.
Przyjaciele!
Pijak pyta – Kto tu rządzi?!
Poseł pyta…
Idol pyta…
Szatan pyta…
Każdy pyta…
Powiedz – władzę ma ten, kto służy, komu nie obca modlitwa, kto wierzy w Jezusa.
Kto więc rządzi?!
Ty Jezu i ten, kto z Tobą!
I za to niech będzie Tobie chwała i cześć na wieki wieków! Amen!